Po czterech dniach pobytu ( od 3-7 listopada) po bardzo udanym wyjeździe do Kłodzka i Wrocławia wróciła do Budapesztu grupa Bemowców. Pierwszym elementem wyjazdu, który miał charakter edukacyjny, była wizyta w Kłodzku, gdzie zwiedzano zabytki uroczego dolnośląskiego miasteczka.

Następnie uczestnicy wycieczki udali się do Wrocławia gdzie m.in. podziwiano wspaniałą Panoramę Racławicką. Ogromne wrażenie zrobił na członkach naszego stowarzyszenia wrocławski Pomnik Ofiar Katyńskich. W sobotę odbyło się całodzienne pełne atrakcji zwiedzanie miasta z przewodnikiem. Miasto jest bogate w zabytki, ale co najważniejsze, Wrocław w 2016 roku jest Europejską Stolicą Kultury, dlatego można było zwiedzić wiele takich atrakcji, które normalnie są niedostępne dla oka turysty i dlatego można było zobaczyć komnaty Pałacu Królewskiego, wejść do reprezentacyjnej auli ratusza, gdzie nad drzwiami jest umieszczony czarny kruk - symbolizujący Mátyása Corvina, który przez pewien czas panował nad tym miastem, a także zwiedzić najpiękniejszą barokowa salę wrocławską czyli Salę Muzyczną Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie bemowców poproszono o zaśpiewanie piosenki węgieskiej, a była to: "A csitári hegyek alatt..." Tak sie złożyło, że nie obyło się bez nadzwyczajnego świętowania i polskie "Sto lat" śpiewem dedykowaliśmy trojgu solenizantom: urodzinowo Aldonie Héjj, imieninowo Károlyowi Barsi, a Renata i Pál Takácsowie obchodzili szczególną okazję bo właśnie w hotelu Polonia w którym mieszkaliśmy dokładnie 40 lat wcześniej zaręczyli się. 30 osobowa grupa członków naszego stowarzyszenia wróciła do Budapesztu zadowolona i z nadzieją, że to nie była ostatnia wizyta w tych pięknych miastach Polski. Realizacja projektu doszła do skutku dzięki wsparciu EMET-u oraz SNP V i XIII dzielnicy Budapesztu.

emb for

   (inf.fot.H.Hasznos)