Niemal większość przełomowych, zarazem tragicznych momentów historii Węgier posiada swój specyficzny polski akcent. Nie przypadkowo. Los naszych narodów splatał się na przestrzeni dziejów czyniąc z nich naturalnych sojuszników w

walce o przetrwanie i dążenie do wolności.

24 października 2006 roku na kwaterze 301 peszteńskiego cmentarza w Rákoskeresztúr  w obecności wysokich władz polskich i węgierskich odsłonięty został pomnik-kopijnik pamięci października 1956 roku - wolnościowych zrywów

przeciwko komunistycznemu terrorowi krwawo tłumiącemu walkę o wolność zniewolonych narodów jako symbol solidarności, braterstwa i przyjaźni Polaków i Węgrów w 50-tą rocznicę powstań w Poznaniu i Budapeszcie".

Co roku w miejscu tym spotyka się tutejsza Polonia. Tak było również 22 października tego roku w przeddzień 65-tej rocznicy wybuchu na Węgrzech Powstania 1956 roku. Słowa modlitwy wygłosił proboszcz Polskiej Parafii

Personalnej na Węgrzech ks. Krzysztof Grzelak SChr, następnie wieńce złożyli: rzecznik narodowości polskiej w ZN Węgier dr Rónayné Słaba Ewa, w imieniu Ogólnokrajowego Samorządu Polskiego na Węgrzech przewodniczący

Komisji d.s.Kultury, Młodzieży i Sportu Barna Forreiter , prezes Alfred Wtulich złożył wieniec w imieniu PSK im. J.Bema oraz delegacja PPP i SKP p.w. św. Wojciecha z prezes Moniką Molnárné na czele. W tym symbolicznym

upamiętnieniu uczestniczyła dyrektor Instytutu Polskiego w Budapeszcie Joanna Urbańska, przedstawiciele POKO,  prasy, osoby prywatne. 

 

inf.wł.b,fot. B.Pál)