3 września 2021 r. Stowarzyszenie Kulturalne Przyjaźni Polsko – Węgierskiej oraz Samorząd Narodowości Polskiej Miasta Békéscsaba zorganizowały wycieczkę edukacyjną pt: „Polskie pamiątki w Szarvas”.

30 osobowa grupa zainteresowanych usłyszała już w autokarze wykład Małgorzaty Leszkó o polskich korzeniach, uwarunkowaniach w Szarvas – na podstawie książki Havasi Martona o podobnym tytule, ale odnoszącym się do całego województwa Békés.

Dowiedzieliśmy się, że emigracja rodzin z południowo-wschodniej Polski do Szarvas rozpoczęła się już w latach 60. XIX wieku. Pochodzili oni zarówno z warstw biednych, jak i bogatszych.

Biedni przyjeżdżali grupowo w poszukuwaniu pracy, zamożni indywidualnie z powodu prześladowań.  Do Szarvas przybyło najpierw 26 polskich rodzin, które szybko zasymilowały się językiem i obyczajami z przybyłymi z nimi Słowakami, a potem z Węgrami.  Nazwiska niektóre pozostały niezmienione, inne skrócone lub rozszerzone, a niektóre po wygaśnięciu gałęzi męskiej wymarły. Oprócz tych dwudziestu sześciu rodzin w Szarvas osiadła jeszcze większa grupa polskich uchodźców podczas I. wojny światowej. Z Galicji przybyło wtedy około 80 osób. Imigranci kształtowali wiejskie życie w Szarvas.  Obecnie przy głównej ulicy znajduje się piękny, monumentalny budynek, zwany przez mieszkańców „polskim pałacem”, w którym swoją siedzibę ma burmistrz miasta. Nazwę zawdzięcza mieszkającej kiedyś polskiej rodzinie, którą nazywano „lengyel”. Na ścianie budynku widnieje dwujęzyczna tablica pamiątkowa ze zdjęciem dawnego gospodarza Lengyel Béli oraz napis: „ Generał dywizji Béla Lengyel ( 1897-1988) – przyjaciel Polaków, attaché wojskowy Królestwa Węgier. W Warszawie w latach 1934-1939 w czasie powstania warszawskiego w 1944 roku wraz z podległymi mu pododdziałami potajemnie wspierał powstańców walczących z Niemcami, dostarczając im lekarstwa, amunicję i broń. Przyczynił się do uratowania wielu Polaków. Zawsze wierny żołnierskiemu honorowi. Cześć jego pamięci!”

Pál Leszkó, prezes stowarzyszenia, przekazał dodatkowe informacje o Béli Lengyel, które zaczerpnął z materiałów Instytutu i Muzeum Historii Wojskowości. Pod tablicą pamiątkową wieniec w imieniu Polskiego Samorządu w Békéscsaba złożyła Małgorzata Leszkó, a w imieniu stowarzyszenia Huszárné Nagy Zsuzsanna – zastępca prezesa. 

Po wspólnym zdjęciu zrobionym przed budynkiem nasza grupa wyruszyła do słynnego arboretum.  Najpierw z wykwalifikowanym przewodnikiem zwiedziliśmy park miniatur „Mini Węgry”, gdzie podziwialiśmy modele budynków zaopatrzonych w efekty dźwiękowe, a  znajdujących się na obecnej i oderwanej po Trianon węgierskiej ziemi. Następnie mogliśmy zapoznać się z prastarymi drzewami, krzewami i wyjątkowym ptasim światem wspaniałego arboretum. Na małym statku „Katarzyna II.”, István Demeter, kapitan, w żartobliwy sposób, z dużą dozą humoru, przedstawił bogatą przyrodę, florę i faunę rzeki Körös.

W restauracji Turul, gdzie zjedliśmy obiad, spotkaliśmy starego przyjaciela naszego stowarzyszenia, a także pierwszego księgowego - Jánosa Somogyvári. Po miłej rozmowie nasza grupa zwiedziła teatr na wodzie i udała się do parku Elżbiety, gdzie jedni odpoczęli na ławkach w cieniu prastarych drzew po całodziennych wrażeniach, a inni rozładowywali swą energię na sprzętach fittness.

Zmęczeni ale zadowoleni i pełni nowych wrażeń wracaliśmy do domu.

inf. fot.SNP Békéscsaba